ŚMIERĆ PREZYDENTA
Data publikacji: 2018-11-14, Data modyfikacji: 2018-11-17
ŚMIERĆ PREZYDENTA
reżyseria: Jerzy Kawalerowicz; scenariusz: Jerzy Kawalerowicz, Bolesław Michałek; zdjęcia: Witold Sobociński, Jerzy Łukaszewicz; muzyka: Adam Walaciński;
produkcja: Polska 1977, 137 minut.
Gdy w roku 1977 realizowano "Śmierć prezydenta", na świecie - ale też w Polsce - zaczęły pojawiać się oparte na faktach filmy, do których scenariusze pisano na podstawie drobiazgowych analiz dokumentów i źródeł historycznych. Amerykanie mieli już głośny film "Wszyscy ludzie prezydenta" (1976) Alana J. Pakuli demaskujący aferę Watergate, a Polacy m.in. "Epilog norymberski" (1970) Jerzego Antczaka i "Zapis zbrodni" (1974) Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego. Nic dziwnego, że "Śmierć prezydenta" spodobała się zarówno w Polsce (Nagroda Specjalna Jury w Gdańsku), jak i za granicą (Srebrny Niedźwiedź w Berlinie w 1978 roku). Podczas pisania scenariusza Jerzy Kawalerowicz i Bolesław Michałek dotarli do wielu nieznanych dokumentów i sejmowych materiałów z lat 1919-1923. Skupili się jednak na dwóch głównych postaciach. Narutowicz przedstawiony został jako człowiek pełen wątpliwości, który z czasem staje się prawdziwym mężem stanu i nie unika odpowiedzialności nawet w sytuacji skrajnego zagrożenia. "Wybrałem do tej roli Zdzisława Mrożewskiego, ponieważ miał on w sobie wrodzoną godność" - tłumaczył sam reżyser. Szczególnie trudna rola przypadła jednak Markowi Walczewskiemu - kreowany przez niego Eligiusz Niewiadomski jest fanatykiem i szaleńcem opętanym specyficznie pojętą przez siebie misją, ale ma też swoje racje, które wygłasza wprost do kamery.
18 listopada (niedziela)
godz. 18:00
Pokaz z prelekcją filmoznawcy Grzegorza Pieńkowskiego
Po projekcji zapraszamy na dyskusję
Wstęp - 5 zł
Pełna treść wiadomości na: zcas.zlotow.pl//?smierc-prezydenta,2177
zcas.zlotow.pl, Źródło artykułu: zcas.zlotow.pl